wędrowcy~tułacze~zbiegi - kiedy deszcz zaczął padać na zawsze lyrics
Loading...
wśród śląskich lasów, na dnie czarnej wody
szepcze swe klątwy skazaniec niemłody:
„wódki za dużo, za mało miłości –
dusza twa zgnije, nim zgniją twe kości”
i wtem upiór straszny i woda przeklęta
wyciągną palce – pochłoną młodzieńca
wymażą sen, zmyją stóp jego ślady
a serce jego zje utopiec blady
i tak wicher targa duszę niewdzięcznika
i tak życie jego w głębinach wód znika
i tak ostatni szept przesłał swej dziewczynie
nim pamięć o nim na zawsze przeminie
dziewczyna miłości swej los marny odgadła
nad wodę przybiegła, na kolana padła
a utopiec zadał jej pytanie straszne:
„kiedy deszcze zaczął padać na zawsze?”
(jutro…jutro…nie ma … deszcz…jutro… nie ma jutra…)
Random Lyrics
- evenson - forest lyrics
- beyoncé - work it out remix lyrics
- grave pleasures - utopian scream lyrics
- mariana elisabetsky e victor mühlethaler - salomé lyrics
- bezimienni - czarny chleb lyrics
- godlikegio - nauseous lyrics
- lumaclt - transparency lyrics
- 30y - próbáld fel lyrics
- j s kingfisher - harvest moon lyrics
- l'écartable - addictions aux additions lyrics