wierszokleta – już już lyrics
wczesną wiosną odwiedziła mnie dosłowność
poprosiła bym opowiedział o niej
bym uczuć obieg uzupełnił kilkoma kroplami spokoju
w tym co robię, czuje się samotny
poza mną chyba nikt nie kocha już pokrzyw
biedny wicher świszczy coś rodakom
a oni tak tłumnie zwiewają
wiosna, opowieść, samotność
chwile temu z dosłownością pod rękę
wierzyłem że co do “z” wygarnę
cały alfabet wsadzę w kamasze i puszcze na front
i co?
żadnych wojen?
zero bomb?
jej skroń wtulona w pierś
najpierw gasi później długo studzi
moje małe czarne wizje
wszystkie sprowadza na ziemie
po czym sadza przy stole w bamboszach
chłopiec nie je tylko przeprasza
że prościej już niе umie
że prościej już niе może
nie rozumie na czują ma czekać zgodę
by po cichutku, powolutku
opowiedzieć sobie o sobie
Random Lyrics
- alana maria – wait / pause lyrics
- melody day – #loveme lyrics
- rouri404 – anatomy lyrics
- oscar enestad – du är allt jag vill ha lyrics
- tiaaago – spécial lyrics
- cliveland – triste:( lyrics
- artla – держит обиду lyrics
- laugh carrot – slip out lyrics
- campbell (duo) – let’s go home lyrics
- sonny grin, kp hydes – hypnotise me (sonny grin vip remix) lyrics