wiktor franiak – nie odbieram lyrics
[zwrotka 1: kicek]
[refren: wiktor]
pytasz czemu nie odbieram, nie odbieram tela
myślisz że mam wyjebane albo kręcę melanż
dzisiaj inny temat, żadnych zmartwień nie mam
tryb samolotowy, szybuję do nieba
[zwrotka 2: wiktor]
proszę nie dzwoń do mnie, pisze wersy szukam bitów
może zepsuć mi to vibe, a więc lepiej nie ryzykuj
już od dzieciaka ta muzyka to był narkotyk mój
nie nagrywałem jakiś czas ostatnio byłem na odwyku
bez weny czuje się jak trup, bo to trzyma mnie przy życiu
ale dziś skupiam się na tym, nawet nie chce wiedzieć
kiedy ostatni raz dałem wszystko z siebie
w tеj muzyce zawsze daje wszystko z siеbie
to jest moim marzeniem
dać z siebie wszystko
zamknąć się na rok i zająć się muzyką
tak widzę swoją przyszłość
ja już pomysłów mam z tysiąc
i walczę żeby to nie prysło
[refren: kicek]
pytasz czemu nie odbieram, nie odbieram tela
myślisz że mam wyjebane albo kręcę melanż
dzisiaj inny temat, żadnych zmartwień nie mam
tryb samolotowy, szybuję do nieba
Random Lyrics
- christian barry – it’s all a blur lyrics
- andia – egotic lyrics
- jason dhakal – para sa akin lyrics
- encoded – technology against spirit lyrics
- quinn hills – a prayer for nobody lyrics
- thym333 – ntty lyrics
- lival – ailleurs lyrics
- mirage (es) – purple haze lyrics
- ненавижу макса(nenavizhu maksa) – балкон (balcony) lyrics
- jon vinyl – numb lyrics