wkzg – się porobiło lyrics
[zwrotka]
reprezentuję grunwald, rejony w których nie mile widziany jesteś kurwa
gdzie się schodziły podwórka i biznesów cała wuchta
byle wytrzymać do jutra, chcesz spróbowac tego gówna?
rzeczywistość trudna, mogą okraść nie ukraść
nie da się tego łagodniej ubrać
nie da się zapomnieć z lumpeksu noszonych ubrań
bieda powoduje, że się wkurwiam
tego dnia chleba nie było, ale film się urwał
licz na siebie sam, to pojęcie już znam
tylko szczerość za prawdziwe uznam
nawet jeśli serwowane w bluzgach
ene, due, rabe, co wsadzić do wózka?
może tylko do kieszеni, to tylko jedna minutka
ile spierdoliła piеrdolona wódka
wystawiona i dostępna jak na szczury trutka
nie da się legalnie odbić na zlotówkach
nie daj z siebie zrobić głupka
tutaj do podziału w obieg idzie nawet dupka
co się zwraca w skutkach
uważaj gdzie wchodzisz, bo to może być ostatnia furtka
może być ostatnia furtka
jak jest? a jak było?
widzisz czy nie widzisz jak się porobiło?
idą gibać za pojary, a zabija tytoń
nie pasuje mi to, uważaj gdzie latasz z tytą
byleś nigdy dnia nie musiał oglądać przez lipo
ludzie z łachy czestowani lipą
mama radzi “zostań za granicą”, mamo jak to?
tak to się porobiło, nie starczy nawet na masło
i zaczyna się rozmowa z flaszką, powiedz czy znasz to?
kiedy nie idzie spokojnie zasnąć
nic dobrego do życia nie wniesie zazdrość
na chuj wbijać się w kogoś prywatność
i tak samo mam dość pierdolonej pokazówki
bo nie sztuką dzieciak wydawać ojca złotówki
sztuka dzielić się ostatnim kawałkiem drożdżówki
nie dać zdeptać się jak mrówki
rządzą i rządzili głupki, witam w nowych czasach
jesteś nikim bez gotówki, znam jej brak
z nim związane skutki, tak się porobiło dupki
od tego jaki jesteś zależy czy usiądziesz z nami do wódki
frajerom nie dam sie przysiąść
tym co patrzą wysterować, wyciąć
z miesiąca na miesiąc licząc, gdzie by tu na tobie przyciąć
zamień lexusa na złotych tysiąc
zamień się z tymi, którzy całe życie o rachunkach myślą
spełnij marzenia, które ewentualnie się przyśnią
ewentualnie się przyśnią, przyśnią, przyśnią
[outro]
się, się, się porobiło ziomuś, nadchodzi nowa era
wychodzę z podziemia, mam w chuj do powiedzenia
się porobiło ziomuś, rap, moje nagrywki
się porobiło ziomuś, płyta inna od wszystkich
się, się porobiło ziomuś…
Random Lyrics
- hari won – hoang phí xuân thì lyrics
- nick krefting – gifts lyrics
- john robert hunter – summer days lyrics
- nfravireal – you said tylm lyrics
- dandyguel – reste hip-hop lyrics
- sorrowful angels – red sunrise lyrics
- marino infantry – gods vs. prophets lyrics
- vaino – noidankehä lyrics
- bhavior – keep going up lyrics
- tebey – bad for me lyrics