władysław żeleński – a kiedy będziesz moją żoną lyrics
Loading...
a kiedy będziesz moją żoną
umiłowaną, poślubioną
wówczas ogród nam się otworzy
ogród świetlisty pełen zorzy
rozwonią nam się kwietne sady
pachnąć będą nam winogrady
i róże śliczne i powoje
całować będą włosy twoje
pójdziemy cisi, zamyśleni
wśród złotych przymgleń i promieni
pójdziemy wolni alejami
pomiędzy drzewa, cisi, sami!
gałązki ku nam zwisać będą
narcyzy piąć się srebrną grzędą
i padnie biały kwiat lipowy
na rozkochane nasze głowy
ubiorę ciebie w błekit kwiatów
niezapominek i bławatów
ustroję ciebie w paproć młodą
i świat rozświetlę twą urodą
pójdziemy cisi, zamyśleni
wśród złotych przymgleń i promieni
pójdziemy w ogór pełen zorzy
kędy drzwi miłość nam otworzy
pójdziemy cisi, zamyśleni, sami!
Random Lyrics
- 21rave – bakugan lyrics
- dominic behan – the bells of hell lyrics
- doly flackko – joyas lyrics
- yung trappa & white punk – hotel lyrics
- cmh – аутсайдэр (outsider) lyrics
- shy martin – late night thoughts lyrics
- hector gachan – if it’s about us, not without us lyrics
- barney – that’s what an island is lyrics
- bnjii – oh shit dawg! lyrics
- enacy – нервы lyrics