wolna grupa bukowina – post scriptum jesiennej miłości lyrics
[zwrotka 1]
i oto nadeszła pora
czernienia traw zżętych
pozostał za nami
kosmos jesienny
przyszło nam u drogowskazu
z napisem „donikąd” stanąć
a w nas słowa jak ptaki zmoknięte
a w nas myśli strachliwe jak zając
[zwrotka 2]
i oto czas nadchodzi
wyjaśnień niezbędnych
stoimy obok, chociaż
na wyciągnięcie ręki
żeby choć chwila niewielka
by spokój znowu znaleźć
lecz w nas słowa jak ptaki zmoknięte
lecz w nas myśli strachliwe jak zając
[zwrotka 3]
i oto, popatrzmy tylko –
stoimy na rozdrożu
z którego każde odejść
osobną drogą może
i każde z nas obce pośród
stron świata wybierając
bo w nas słowa jak ptaki zmoknięte
bo w nas myśli strachliwe jak zając
[zwrotka 4]
a tyle drogi przed nami
tyle światów przed nami
a tyle pieśni
jeszcze tyle pieśni przed nami
Random Lyrics
- rap angels pi – lider lyrics
- zenic & shockline – feel better lyrics
- los verdaderos cabrera – lo que no fue no será lyrics
- shua – slide interlude lyrics
- julia blood – vagando lyrics
- sole the jazzy rapper – same ol’ story lyrics
- death plus – 33284 47 5433 lyrics
- hernán blayd – bipolar lyrics
- cash cash – all my love (mark villa remix) lyrics
- tedy – don’t lyrics