wszedziezuber – pastelowe barwy lyrics
Loading...
[zwrotka]
godzina 4 rano, myśli mi spać nie dają
utknąłem między kolacją a poranną kawą
spoglądam na osiedle, te pastelowe barwy
nie umiem się zachwycić już najbardziej lubię czarny
powoli stawiam kroki i mijasz mnie i widzisz
że szybuję nad obłoki, dziś nie próbuj ściągać mnie na dół
martw się o swoje i nie powielaj moich śladów
bo jestem dziwny, ta, każdy to, kurwa, przyzna
i bywam przykry i długo się zabliźnia każda rana
więc staram się mieć do tego dystans
blady jak ściana, gdy skutki wchodzą po moich decyzjach
wszystko na jedną kartę i domek runął i życie stało się przykrym żartem
pomimo tego chciałbym wciąż tak dalej żyć
nie widzieć jak pada power w mojej baterii
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- ceber – schody pełne kurew lyrics
- nathan r. allen – had enough lyrics
- killswitch engage – triumph through tragedy lyrics
- lil supa’ – no llores lyrics
- drug salad – klubb lilla lyrics
- leontos – nuvole nere lyrics
- vōx (us) – claws lyrics
- stepherd & skinto – killin it lyrics
- like pacific – dim lyrics
- a1newyork – flossy lyrics