wwo – moc do pracy lyrics
[zwrotka 1: jędker]
od ostatniej płyty minęło ze trzy lata
wbiłem się na chwilę do pona – mego brata
planowany zip’ów kontratak
wcześniej ustawka w sprawie koncertów
wracając do domu zajrzałem do hempów
i znów na rzeźni
nie czas sentymentów mam papirus i dużo czasu
atramentu w oparach skrętów unosi się wena
masz ją teraz a przed chwilą żeś jej nie miał
jędker czasu nie trwoni kiedy ma swój moment
telefon dzwoni nie odbieram ziomek
w którym studio zabrzmi za chwilę dzwonek
i wypalam to znów z twardego dysku
ja mam moc do pracy nie tylko dla zysku
od zawsze dla bandy która priorytetem
moc do pracy konkretem
ej, ziomek, puść to w eter
[refren: jędker]
ja mam moc do pracy ty masz za dużo pracy
ja mam chęć rozwoju a nie pęd do władzy
stoisz w miejscu – czujesz się nijak?
czas przemija a ja nadal nawijam
[zwrotka 2: jędker]
ej, syzyf, harujesz jak wół
całe życie albo pół
czy o niczym nie marzysz
a twój bóg podarował ci istnienie
tylko na odpierdolenie tej roboty
czy to puste zwroty
pragniesz kwoty łańcuch złoty
napełnionych kont bankowych
kłopot w tym że brak ci głowy
żeby osiągnąć progres po ciężkiej pracy
przyjdzie kiedyś sukces to życie
z dnia na dzień i stres trafiony jak w sts
ej, syzyf, obudź się bierz co chce
[tekst – rap g*nius polska]
Random Lyrics
- the alchemist – i’m back lyrics
- hattie webb – intimate conversation lyrics
- cakes da killa – mixed messages lyrics
- david bisbal – sufrirã¡s lyrics
- feridun düzağaç – senin şarkın lyrics
- jim jones – only way up lyrics
- prinz pi – redoxreaktion lyrics
- der katzenmann – vbt15 vr1 lyrics
- marc goone – rap songs lyrics
- devil ate my son – concrete playgrounds lyrics