azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

wyga – na całe życie lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
hip hop wydał na mnie wyrok dał maksymalny wymiar
to nie kara a raczej zobowiązanie bym wytrzymał
w tej grze – nie 5, nie 10 i nie 2+5
wysoki sąd raczył mi wlepić dożywocie w rapie
bez szans na warunek, nadziei na amnestię
w otwartym zakładzie nazywanym społeczeństwem
będzie już 13. rok jak tu siedzę
pogodzony z werdyktem nie dbam o przeniesienie
nie staram się uciec stąd, nie mam dokąd
te stare mury z czasem stały się moją opoką
nie znam innej drogi, byłem za młody
kiedy porwał mnie funk, a rap mnie zniewolił
na zawszе w tej roli czytaj mc, bitmejker
jan wyga którеgo muzyka czyni więźniem
przykuty do głośnika kajdanami słów
mam pół życia za sobą drugie pół spędzę tu

[zwrotka 2]
hip+hop to mój zakon ten blok to mój monastyr
zakładając te barwy ślubujesz bronić prawdy
nie zejdę z tej ścieżki choć ciężki to rygor
muszę tępić złych mcs i pohamować chciwość
w mojej pustelni studiuję dawne taśmy
przyjmuję święte nauki wraz z moimi braćmi
jedni z ostatnich w których pali się płomień
a nasza wiara zaraża kolejne pokolenia słowem
od świtu do nocy i od zmierzchu do świtu
trenuję umysł i ciało by bić heretyków
rap to nasza misja, a winyl to relikwia
będziemy bronić tej wiary bo to nasza religia
klasztor co wypuszcza ten siwy dym basztą
ci łysi mnisi w kapturach są zapomnianą kastą
na całe życie przyjęliśmy ten stan
i trwamy w tym nasza modlitwa to rap



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...