wysadzina – gazety lyrics
nie muszę wcale czytać gazet,
nawet wtedy gdy świat mi każe.
nie muszę więcej czytać ich.
nie muszę ślęczeć na kolanach
od zmierzchu aż do białego rana.
niczyim sługą nie muszę być.
muszę, uwolnić, uwolnić, uwolnić
od czasu, który nie chce zwolnić
przerwać ten morderczy świata rytm.
uwolnić, uwolnić, uwolnić,
trochę spowolnić, spowolnić, spowolnić
krętą drogę gdzieś na świata szczyt.
nie muszę zawsze czuć się winny
skoro pożary wznosi ktoś inny.
nie muszę nawet go znać.
nie muszę więcej być naiwny,
kiedy bóg robi się dziwny.
nie muszę więcej się go bać
muszę, uwolnić, uwolnić, uwolnić
od czasu, który nie chce zwolnić
przerwać ten morderczy świata rytm.
uwolnić, uwolnić, uwolnić,
trochę spowolnić, spowolnić, spowolnić
krętą drogę gdzieś na świata szczyt.
nie muszę twardym być kamieniem.
niechcianym nigdzie wybawieniem,
choć nawet nie przytuli nikt
i nie nadstawię więcej głowy
za dwa miliony prawd gotowych
co w przeszłość dawno poszły precz.
muszę, uwolnić, uwolnić, uwolnić
trochę spowolnić, spowolnić, spowolnić.
przerwać ten morderczy świata rytm.
uwolnić, uwolnić, uwolnić,
trochę spowolnić, spowolnić, spowolnić
krętą drogę gdzieś na świata,
krętą drogę gdzieś na świata szczyt.
Random Lyrics
- naiara azevedo – coitado lyrics
- the herms – a light away lyrics
- dodhy berdekatan – lagu mantan lyrics
- blood of the martyrs – home insecurity lyrics
- proper outfit – move on lyrics
- הדג נחש & שי צברי – שמש lyrics
- jerrod johnson – thank you aggieland lyrics
- urszula – 2014 lyrics
- altimet & takahara suiko – janji lyrics
- kelen heller – so deserving lyrics