azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

wzór (pl) – co się ze mną dzieje lyrics

Loading...

co się ze mną dzieje lyrics
[intro]
co się ze mną dzieje tego to nawet nie wiem
nie jestem w swoim ciele
wszystko odleciało z gniewem, jebać tą nadzieje
która resztki ze mnie spija
ta kurwa może zgasnąć i tak się tylko tliła

[zwrotka 1]
tak uciekam od obsesji, w moim świecie
nie ma miejsca na depresję, chce mi się
z tobą gadać, jakbym był po piątek kresce
liczysz się tylko ty i ja jebać inne kwestie
pięknie jak się żyje chwilą, za to czego nie
mogą miеć to cię zabiją, dla siebie są jak wilki
a w duszy z bólu wyją, każdy ma swoje piеkło
z tym że w moim jest jak w rio
i o to chodziło trzeba było się odważyć
żadna nadludzka siła nie zatrzyma tych wiraży
nie będę przepraszał za to, że potrafię marzyć
a ty mała się uśmiechaj bo ze sm+tkiem nie do twarzy kurwa
ile razy trzeba kusić los, zaciskać zęby
próbowałem w sobie dusić to, jebane błędy
wiem jak pięknie nuci zło, gdy nie wiesz którędy
i jak kruche bywa szkło gdy puszczają nerwy
ja byłem gdzieś tam z niczym, ty miałaś gdzieś to
ciebie to nie dotyczy i to może przez to
wiem źle nie można życzyć nawet za kurestwo
ból coraz głośniej krzyczy, jebana przeszłość

[refren]
co się ze mną dzieje tego to nawet nie wiem
nie jestem w swoim ciele
wszystko odleciało z gniewem, jebać tą nadzieje
która resztki ze mnie spija
ta kurwa może zgasnąć i tak się tylko tliła
co się ze mną dzieje tego to nawet nie wiem
nie jestem w swoim ciele
wszystko odleciało z gniewem, jebać tą nadzieje
która resztki ze mnie spija
ta kurwa może zgasnąć i tak się tylko tliła

[zwrotka 2]
jak zamierzasz ranić no to idź gdzie indziej rań
ja chcę się tylko bawić, całe życie mam jak bal
i mogę cię zostawić zawsze byłem kurwa sam
dziwne omamy i stany mówią mi co i jak
w końcu jestem rad, wyciągnąłem duszę z ruin
spokój cisza ład, pozwól mi się w ciebie wtulić
ja jak burze i grad ty to cichy skryty strumyk
to właśnie jest mój takt a ty mała szarp za struny (ya,yay)
życie ubrałem w wiersze (ya,yay). niech się śmieją ja to pieprzę
nigdy więcej kraks, chorych jazd, krwi na ziemi
lecę niczym ptak cały świat mam w kieszeni (ya)

[przejście]
tak uciekam od obsesji, w moim świecie
nie ma miejsca na depresję, nie chce mi się
z tobą gadać, jakbym był po piątek kresce
liczysz się tylko ty i ja jebać inne kwestie
pięknie jak się żyje chwilą, za to czego nie
mogą mieć to cię zabiją, dla siebie są jak wilki
a w duszy z bólu wyją, każdy ma swoje piekło
z tym że w moim jest jak w rio

[refren]
co się ze mną dzieje tego to nawet nie wiem
nie jestem w swoim ciele
wszystko odleciało z gniewem, jebać tą nadzieje
która resztki ze mnie spija
ta kurwa może zgasnąć i tak się tylko tliła
co się ze mną dzieje tego to nawet nie wiem
nie jestem w swoim ciele
wszystko odleciało z gniewem, jebać tą nadzieje
która resztki ze mnie spija
ta kurwa może zgasnąć i tak się tylko tliła



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...