yabol - parking lyrics
Loading...
[zwrotka]
siedzę na parkingu rozmyślając co mam zrobić dziś
jaramy najlepsze zioło, teraz nikt nie znaczy nic
z kilku stów w kieszeni, powoli zostaje parę dych
zapłacą za wszystko ale w grę nie wchodzi żaden blik
pogoda na nie, kiedy jestem w pobliżu
tak jak tommy cash, mamy w chuj dużo kwitu
widzę czego chce, kiedy leży w negliżu
smoke spot + pokój szary od dymu
w oczach, mam same błędy
w uszach, same przestery
cargo, nie żadne dresy
cipo, nie zejdę z ceny
ze mną, kosa i steryd
blanty, grosze, rompery
palę, aż nie zejdziemy
każdej nocy, wprost na plecy
Random Lyrics
- breeze2dope - ric flair lyrics
- oliver de coque - identity lyrics
- kings kaleidoscope - alright kid lyrics
- killdummies - soy sauce and designer drugs lyrics
- sent - venera lyrics
- eksmonov - життя без тебе (life without you) lyrics
- tonat - babidibabidiboo lyrics
- blacksperma - coshit lyrics
- audalei - 20 something lyrics
- koi - nick saban lyrics