yeen – off lyrics
jestem off, na jakiś czas
jeden z tych dłuższych odcinków
wyciszam was
może opuszczę swój pokój, a może dziś opuszczę świat
pejzaż za oknem odp+rny na filtr
czarno+biały
niezbyt się dogadywałem z aniołem i odszedł, jak każdy kto był podobny
mój anioł chyba nie za bardzo lubił mnie
czuję się sam dobrze
nie chce pomocy, bo nie potrzebuję jej
pech mam wrodzony i tak już zostanie
choć świeży mam oddech, to kiedyś przestanie
jak oczy wylecą mi z orbit, w sensie, że śmierć
w tym pokoju chłodno, zimno
biała sukienka zasłania mi twarz
a gdy fioletowe usta zamilkną
będę oglądał malewicza obraz
każdy pójdzie w swoją stronę
więc po co mam marnować czas
na ludzi, których nie obchodzę
choć ponoć znajoma ich twarz
jak już gadam z kimś, to jedyne co widzę własne odbicie w ich oczach
to moja prywatna, to moja prywatna terapia jednorazowa
jak już gadam z kimś, to jedyne co widzę własne odbicie w ich oczach
to moja prywatna, to moja prywatna terapia jednorazowa
po trzeciej widuję różne znaki
życie płynie jakbym odtwarzał je na hitachi
coraz wolniej, już nie mogę nawet wstać z kanapy
jest mi dobrze, więc zostawcie wasze chu+owe rady
Random Lyrics
- slađa allegro – jelen lyrics
- peach prc – kinda famous lyrics
- kais – cuts lyrics
- aka sheikh – wallah lyrics
- defficile – no show lyrics
- mat kerekes – pick and choose lyrics
- tolgabi & tolu – amazon lyrics
- trixionit (rus) – поцелуи (kisses) lyrics
- aysela – protivotrov lyrics
- psion – sluttysex lyrics