azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

young mikoczan - prawda lyrics

Loading...

[chorus]
taki młody a już krół undergroundu ej (król undergrundu)
polski rap jest o niczym czesto mówi się (mówi się)
lecz to nie dotyczy mnie to rap o zyciu (rap o życiu)
to prawda nie wygodna co zakuje w serce (w serce)
teraz w tej jebanej rap gierce, prosto do celu lece (do celu lece)
jestem mikoczan prawde wylewam tu na wersy w męce (męce)

[verse 1]
coś się kończy, coś zaczyna
to samo z poblemami jest
nie moge już dłużej tak żyć
bo chcą wchodzić mi na łeb
bardzo prosze, nie mów że niе
mordo wiesz jak jest opowiadam prawdę
a jak nie znasz jеj to dowiedz się
wiecznie mam problemy ej
jeden znika, drugi pojawia się
miało pomóc, a zaszkodziło ej
jest tyle nut co są o mnie
chętnie nagram covery dosłownie

[chorus]
taki młody a już krół undergroundu ej (król undergrundu)
polski rap jest o niczym czesto mówi się (mówi się)
lecz to nie dotyczy mnie to rap o zyciu (rap o życiu)
to prawda nie wygodna co zakuje w serce (w serce)
teraz w tej jebanej rap gierce, prosto do celu lece (do celu lece)
jestem mikoczan prawde wylewam tu na wersy w męce (męce)
[verse 2]
nie uważałeś na historii, to teraz będę opowiadał o historii (o historii)
układam rymy, lepiej być szczerszym (być szczerszym)
robimy rap i jesteśmy skromni (skromni)
nie obchodzi mnie hajs ten, chce robić to co kocham i to wiem (i to wiem)
jeśli chodzi o historie to nie polski a ulicy (polski a ulicy)
jak widze zło to odpowiadam złem (złem)
nie widze żadnych przyczyn (przyczyn)

[verse 3]
czuje sm+tek, wy to maska
sam nie wiem czemu tak czuje
sm+tek zakrywacie jak maska
sam nie wiem po co to robicie
chociaż nie macie na to wpływu ej
to moja filozofia, po co to robicie?

[chorus]
taki młody a już krół undergroundu ej (król undergrundu)
polski rap jest o niczym czesto mówi się (mówi się)
lecz to nie dotyczy mnie to rap o zyciu (rap o życiu)
to prawda nie wygodna co zakuje w serce (w serce)
teraz w tej jebanej rap gierce, prosto do celu lece (do celu lece)
jestem mikoczan prawde wylewam tu na wersy w męce (męce)

[verse 4]
mam ciągle zryte w bani
wszyscy dokuczają że ide do pani
musze mieć kilka serc by ktoś mógł je zranić
bo jedno jusz zranione co mi siedzi w głowie
czuję sm+tek i mi skacze puls
sumienia wyżuty mam bo robie coś 18 plus
8 klasy już odeszły mniej fanów i dziewczyn ale w to wszystko chuj
już żałuje że nie zagadałem miałem sporo planów na piosenki gdzie one są
nawet jeśli coś miłego spodka mnie to i tak spotkam kogoś co zepsuje humor mi
tak szybko mijają dni
nuty piosenek które wbiją się w mózg
bo cały czas je powtarzam znów
ten jebany mózg ten jebany mózg



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...