azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

załaz – kłęby lyrics

Loading...

[refren]
mój ruch – to kłęby rymów
ich ruch – kłęby strzępów
mój ruch – buch kłęby dymu
ich ruch – kłęby nerwów
mój ruch? buch – kłęby dymu

[zwrotka 1]
ja tak to robię – na luzie synu
ja płynę z chwilą, gdy bębny biją
choć chcą mnie tu pokąsać żmije
nie chcę nikogo kończyć, gorszyć –
wolę relax kończyn włączyć
przestań bojczyć, jak nawet nie sięgasz mi do kostki
niby drobnostki, lecz to kłęby ludzi
co chcą wszystkich skłócić
potem – zęby suszyć
gdy wiesz jak jest, to nie może cię skruszyć
nie dajmy się wciągnąć w kłębowiska złudzeń
jedni – beztalencia, inni – to są tchórze
chuj w to wbijam, prawdę powiedzą na górze
jestem tu by coś osiągnąć, a nie być jak najdłużej

[refren]

[zwrotka 2]
weź zczaj to, człowieniu
to miasto pełne gniewu
schowaj to, nic nie mów
bo szajs ma głos w podziemiu
wdychaj to – masz tlenu
i własnym życiem steruj
i graj tak byś znał fakt
i srał na frajerów!
tu nie ma reguł, ludzie chcą słyszeć brednie
wielu ma we łbie, że jest coraz ciężej
wiedz, że ja zanurzam się w kłębie
pieprze! ziom co, gorzej będzie?
hmm jak będzie, to dam sobie radę
nie zamierzam zamknąć się sam w szufladzie
jak nie poradzę, jeszcze raz spróbuje
w kłębach nad miastem siły odnajduje
kłębiące się w ludziach przeczucia o źle
nie jeden maruda przysiada na ławce
odpala ganję, odruchowo kaszle
wstaje, po czym radocha gaśnie
będąc w kłębach własnej nienawiści
braku zrozumienia świata nie leczy czar liści (2x)

[refren]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...