załaz – szalony krakowski siepacz lyrics
Loading...
[zwrotka]
urodziłem się 25 grudnia, w boże narodzenie
jeden, dziewięć, osiem, dziewięć rok – załaz przybywa na ziemię
nikt nie stawiał na to, że to chujstwo rozpierdoli podziemie
że chwyci mikrofon jakby za maczetę i poszatkuje całą scenę
(reprezentuje krwawe brzmienie) zaszokuje własną ziemię
masowym morderstwej, jestem rasowym pojebem
w tej grze z zakrwawionym ostrzem pędze tu, gdzie leszcze stoją w rzędzie
dumnie, [?] i zachowuję własną [?] tu (boom!)
to szalony krakowski siepacz uderza młotem (w twój mózg!)
mam pojebane pokłady energii z piekła rodem (więc luz!)
leci kolejny potężny cios, który odbierze wam [?]
uznaj to za jebany sztos, uznaj to za jebany cud
możesz być najebany, [?] tak czy tak rozwala
…
Random Lyrics
- mau mau – adorè lyrics
- your nightmare, wicked – something different lyrics
- haze – freedom writers (feat. renee soul, el lyrikah, logic) lyrics
- 2ble jay – surfing lyrics
- nektar – our love will last forever lyrics
- valencia – vete lyrics
- symplegma – (3) 2 βήματα και κάτι lyrics
- gilles servat – les derniers rayons lyrics
- habeat – on god lyrics
- the flaming lips – the first time ever i saw your face lyrics