azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zdr – ścieżki diabła lyrics

Loading...

[refren]
znam ścieżki diabła, gdzie kain zabił abla
znam smak wolności, straconej na wokandach
znam gorzki smak życia, co spływa po gardle
znam małolatów, co sztywniejsi są niż twardziel
znam ścieżki diabła, gdzie kain zabił abla
znam smak wolności, straconej na wokandach
znam gorzki smak życia, co spływa po gardle
znam małolatów, co sztywniejsi są niż twardziel

[zwrotka 1: murzyn zdr]
gdy masz miękkie serce, trzeba mieć twardą dupę
kradniesz dla siebie, musisz kurwa mieć tupet
brak schematów, postępowań, z życiem przegrywa teoria
chował coś w zanadrzu, kminił winnych, kategoria
podzielić się tym, co mam, nie dlatego, że mam dużo
stwierdzam zgodnie, oczywiste, klęskę i upadek wróżą
tylko wiem jak to jest latać na głodnego
smak chleba z cukrem z wodą, z fartem wszystkim zbiegom
ma sumiеnie człowiek, sumieniе sędzia surowy
czk+wką się odbije gdzie i co wywąchał [?]
nie ubyło mi przyjaciół znajomych mi ubywa
tyś mi bratem w tej materii, cwaniaków się pozbywam
wszystko zależy od tego, kto i czego szuka
owieczko zaplątana, chodź, przytul się do kruka
wchodzi drzwiami wtedy, jak oknem wyrzucony
zanim się chleb podzieli, musi być upieczony
[refren]
znam ścieżki diabła, gdzie kain zabił abla
znam smak wolności, straconej na wokandach
znam gorzki smak życia, co spływa po gardle
znam małolatów, co sztywniejsi są niż twardziel
znam ścieżki diabła, gdzie kain zabił abla
znam smak wolności, straconej na wokandach
znam gorzki smak życia, co spływa po gardle
znam małolatów, co sztywniejsi są niż twardziel

[zwrotka 2: tps]
znam ulice miasta, gdzie wojtek pognał kabla
gdzie kain to frajer, za numer z bratem jazda
tu małolaci łapią detale od nas, ziomek
później są pieniądze, najpierw honor, to rozsądek
ktoś czasem zrywa beret, przez to co się tu dzieje
bezliści przetrzepane galoty jakimś śmieciem
konkrety na blacie z wagi białko czyste
zaganiają się nawzajem tacy praktycy, a niuchaj
spadające gwiazdy łapie się brzytwy każdy
rozkminianie w internecie, co to są za czasy?
zawiasy minęły, z kuratorem, po wyroku
dalej skok po skoku, a pies pisać chce protokół
może mieć dwa metry, a jest mały w moich oczach
jak wylepię frajera, boli was ten wokal
tu ludzie z krwi i kości, nie pozwolą, by umarło
to, w co wierzymy, my zawsze za racją
[refren]
znam ścieżki diabła, gdzie kain zabił abla
znam smak wolności, straconej na wokandach
znam gorzki smak życia, co spływa po gardle
znam małolatów, co sztywniejsi są niż twardziel
znam ścieżki diabła, gdzie kain zabił abla
znam smak wolności, straconej na wokandach
znam gorzki smak życia, co spływa po gardle
znam małolatów, co sztywniejsi są niż twardziel

[zwrotka 3: wieszak zdr]
człowiek nie diabeł, a życ ci nie da
ludzie na krawędzi sami pchają się do piekła
wszystko jest dostępne na wyciągnięcie ręki
niejeden już się sprzedał, że skarpet nie zapełnić
światem rządzą diengi, smiga z ręki do ręki
gorący towar, wszędzie są diabła scieżki
jak chcesz być królem, zaprzedajesz duszę
wiesz jak to jest, nie chcę, ale muszę
zepsucie nie ma granic, no bo co robić
oby jak najlepiej, by zarobić, a nie robić
niejeden już wojował, wiadomo jak skończył
rozpędził się za bardzo, po drodze zabłądził
chcesz zakręcić diabła, myslisz, że dasz radę
przecież to on wymyslił, jedziesz z jego układem
ciągle trują jadem fałszywe żmije
ja ci życzę farta, niech dobrze ci się żyje
[refren]
znam ścieżki diabła, gdzie kain zabił abla
znam smak wolności, straconej na wokandach
znam gorzki smak życia, co spływa po gardle
znam małolatów, co sztywniejsi są niż twardziel
znam ścieżki diabła, gdzie kain zabił abla
znam smak wolności, straconej na wokandach
znam gorzki smak życia, co spływa po gardle
znam małolatów, co sztywniejsi są niż twardziel



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...