żyleta – dolary ale to drill lyrics
[zwrotka 1: w33d]
chciałbym mieć hajsu jak lodu
i mieć lód na nadgarstkach
marze o cashu potopu
i topić się w nim od rana do nocy
bo nie chcę za parę groszy
wstawać wcześnie do zwykłej roboty
w życiu już nie mam na więcej ochoty
niż mieć za co wypić, zapalić batony
i tak to się kręci jak pliki w liczarce (ta)
i tak to się kręci jak trawa w kosiarce (co?)
yyy… i tak to się kręci jak felgi w bawarce
narazie tej taty bo mam takie plany by zakupić swoją i nie brać na raty
[bridge: w33d]
nie brać na raty
złotówki, korony tylko za dolary
i będę je sobie przykładał do rany gdy znowu spróbujesz mnie zranić
ludzie są podli, bo nie życzą dobrze i nie życia zdrowia
przeszedłem przez covid, a teraz przechodzę przez gorączkę złota
[refren: żyleta]
w genach mam wielkie ambicje i takie same też plany
w głowie tylko jeden cel więc zielono mi przed oczami
ja chcę dolary i wiecznej sławy
niech słucha mnie tokio i słuchają stany
bo chciałbym już uciec daleko i żyć pełnią życia aż do tchu utraty
w genach wielkie ambicje i takie same też plany
w głowie tylko jeden cel więc zielono nam przed oczami
my chcemy dolary więc pióro do łapy
bo tu nikt nie liczy na datki od mamy
liczymy na siebie i zyski, a oni znów liczą że nie damy rady
[zwrotka 2: żyleta]
woah, w portfelu i głowie zielono od forsy
codzień robię te ruchy bo chcę tylko kasy, nie trzeba mi żony
a tamte kurwy ciągle zielone z zazdrości
więc podłożą nogi bo komuś wychodzi, a mnie to pierdoli i patrzę na olimp
do którego dążę, bo chcę dobre dolce
złote łańcuchy i nowe porsche
i co najważniejsze zostawić fawele i zabrać rodzinę do willi
bo nie chce już patrzeć na miasto gdzie giną marzenia i perspektywy
woah, nie minęło jeszcze me pięć minut
z każdym nowym trackiem jestem coraz bliżej szczytu
sama forsa jednak nie wywoła u mnie szczęścia
jeśli po śmierci jeszcze umrę kurwa z zapomnienia
[refren: żyleta]
w genach mam wielkie ambicje i takie same też plany
w głowie tylko jeden cel więc zielono mi przed oczami
ja chcę dolary i wiecznej sławy
niech słucha mnie tokio i słuchają stany
bo chciałbym już uciec daleko i żyć pełnią życia aż do tchu utraty
w genach wielkie ambicje i takie same też plany
w głowie tylko jeden cel więc zielono nam przed oczami
my chcemy dolary więc pióro do łapy
bo tu nikt nie liczy na datki od mamy
liczymy na siebie i zyski, a oni znów liczą że nie damy rady
Random Lyrics
- ca$hbenton – god giving lyrics
- lomoff – rage mode (режим ярости) lyrics
- nash walters – i wish lyrics
- henrik – poster child lyrics
- lil krystalll – trenches* lyrics
- nyx vulcan – pal (mc cla$ic diss track)* lyrics
- jeune sachet – adderall lyrics
- schizo felon – stop ritual abuse (s.r.a.) lyrics
- the apparitions (usa) – dogs & snakes lyrics
- theo oliver – todos os lugares – acústico lyrics