png boys – tyra siano kawka lyrics
[król świata]
jestem blady jak kartka, stary jak gang starr
siwy jak gandalf
płynę jak barka, którą pozostawiam na brzegu
a ty pytasz czy jordah, czy jardan
liczę na siebie i trochę na farta, ty pistolet z palca
sprawdzam w notatkach i wiem, że penga to matka
nasz rap to kichanie w łokieć, ty brzmisz jakbyś się zasmarkał
twój rap to auto z odzysku, ewidentnie klepana maska
gdy penga to firma i penga to marka
robię co trzeba i czekam na aplauz
robota jest fajna, przy tym unikam tych online gangsta
[hook + król świata]
moja ekipa będzie sławna, tyra, siano, k+wka
nie k+masz, nie twoja plansza, to idź szlifuj asfalt
moja ekipa będzie sławna, tyra, siano, k+wka
nie k+masz, nie twoja plansza, to idź szlifuj asfalt
moja ekipa będzie sławna, tyra, siano, k+wka
tyra, siano, k+wka, tyra, tyra, siano, k+wka, k+wka
ekipa będzie sławna, tyra, tyra, siano, k+wka
tyra, nie k+masz, nie twoja plansza, tyra, idź szlifuj asfalt
[król świata]
moja ekipa jest jak merci, tylko marcepanowe, dzięki
każdy sobie coś tam kręci, hajsy, lody, głowę, miliony monet
rewolucje modowe, wszyscy mamy serca kolorowe
jeśli widzisz tylko na czarno+biało, to czas żebyś sobie poszedł śmiało
[abel]
chcieli robić rap, co im wyszło nie pytaj
my to dowód na to, że muzyka nie zdycha
gęste powietrze i strzały, ale w stronę, bez okolicznika
no i po co to klikasz po tych swoich twardych narkotykach
nie łyka tego radio, i tak nie włączam odbiornika
marny za to banknot, więc nawet nie podchodzę do koryta
z raperów co drugi duplikat, gwiazdy youtube’a co u was słychać
daj suba, zasuwa i znikaj, nie lubię jak tutaj zanika granica
narta jedna, druga, abel skipass
mówią, że jak się nie naćpasz nie poznasz życia
gówno prawda, ikar, mój drogi, to nie droga carlita
santo subito w całej polsce, tak jak w słubicach
masz szmal i styka, jest fajnie, niefajnie jak masz pieprzony przypał
jebać rasizm, h0m+fobię, antysemityzm i inne gówna
nienawidzę wszystkich jednakowo, kurwa
opuszczam osiedle i pozdrawiam z ogródka
(shalom, pedały + tańczę w klapkach)
[hook + król świata]
moja ekipa będzie sławna, tyra, siano, k+wka
nie k+masz, nie twoja plansza, to idź szlifuj asfalt
moja ekipa będzie sławna, tyra, siano, k+wka
nie k+masz, nie twoja plansza, to idź szlifuj asfalt
moja ekipa będzie sławna, tyra, siano, k+wka
tyra, siano, k+wka, tyra, tyra, siano, k+wka, k+wka
ekipa będzie sławna, tyra, tyra, siano, k+wka
tyra, nie k+masz, nie twoja plansza, tyra, idź szlifuj asfalt
Random Lyrics
- lil heavy chainz – gatti lyrics
- cameron lane – david lyrics
- homeboy sandman – straight lyrics
- franco colon – more than this_wav lyrics
- paweł bokun – niebo lyrics
- tfti x bfb – uno dos tres lyrics
- flora (br) – sua estupidez lyrics
- kamil stark – olewam jutro lyrics
- jeremy ivey – white shadow lyrics
- social repose – sad song about a girl who isn’t coming back lyrics