azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

skrzek (pol) - sztuka (part2) lyrics

Loading...

[intro]
znowu jestem na pętli i nie mowa o numerach!
chyba mam pomysł niezły, ale to tylko pragnienia!
se młody grajek siedzi i myśli co mu doskwiera!
on dziwny od urodzenia, no bo ma to już w dna!

[refren]
no bo to jest dziwna sztuka!
dzi+dzi+dziwna sztuka!
rozwaliłem już wszystko, więc już nie mam czego szukać!
dzi+wna sztuka! to jest dziwna sztuka!
dusiłem to wiele lat, więc dziś na trackach wybucham! (dziwna sztuka)

[zwrotka]
nie wiem czy to dobra droga, “co mam zrobić?” pytam boga
czy robi ze mnie człowieka to, że czasami też szlocham? (huh)
nie odstaję od monitora, bo właśnie piszę się nuuuta
nie wiem kto mój łeb posprząta, ale w pokoju znowu odkuuurzam
znowu rysuję se uśmiech + przypomina dobre dni
wierzę, że to ostatnie łzy i zaraz stąd razem uciekniemy, ej
ucieknijmy gdzieś daleko, gdzie nie groźna szkoła i terror
gdzie będzie wieczne “laeto”, chociaż powoli dogania zło
wywieszają plakaty z moim portretem + poszukiwany: skrzek dwa+jeden
dzieciak dwa tysiące dziesięć + ja też myślę “gdzie jesteś ty?”
jestem dziwny + dziwny ja
choć jest porąbany cały świat
bo to życie jest jak wojna
strzelają pociski, a ja strzelam focha, jo
może popełniam błędy + sam za nie odpowiem
mam swoje potrzeby, więc dajcie mi złapać oddech
może nie fizycznie, ale robię formę, wow
od dawna się nie czułem tak dobrze
cieszę się, jak widzę progres
cieszę się, jak k+mają co pięć
cieszę się, jak k+mają otoczkę, yea
cieszę się i lecę ciągle!

ja już tak nie mogę
ale dalej to robię
no bo niestety marcin nie umie wytłumaczyć sobie, że to jest złe
“chcę do domu” powtarzam jak mantrę, a potem nagrywam jakiś jazz
w moim wieku już palą pięć papierosów na dzień
a ja jestem sokocholikiem, lecę se w trip, lecę se gdzieś
yea, chain na mnie, ej, brzydkie słowa na mnie, ej
mordę sklej, się zagotowałeś, aż wykrzywiło łeb, weź
muza to lek, a ty przezwycięż swój lęk, ziomek
ciesz się i leć, powtarzam tak odkąd zacząłem
pozdrawiam szkołę, w sensie, że trueschool, a nie moją podstawówę
to jeszcze nie koniec, mordo, no weź, to dopiero pierwszy numer
i znowu pod górę, ale mam wiarę, że po drugiej stronie jest zbocze
z trasy nie zboczę, oni nie tego k+mają, no bo to jest…
[refren]
no bo to jest dziwna sztuka!
dzi+dzi+dziwna sztuka!
rozwaliłem już wszystko, więc już nie mam czego szukać!
dzi+wna sztuka! to jest dziwna sztuka!
dusiłem to wiele lat, więc dziś na trackach wybucham! (sztuka, sztuka)

[outro]
idę z moim ziomeczkiem, bo ziomeczek z niego good
na talerzu jedzenie + sorry, nażarłem się motylków
nie jestem samotny, bo naprawdę jest nas dwóch
dzisiaj czuję się świetnie, jutro będzie płacz i ból



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...