skrzydeuka – prometeusz (zdr tps diss) lyrics
prostacka przewozka, monitoring bedzie trzymac cie na smyczy
podlozona juz nozka bo w internecie uzywa sie memow nie wspomnien z pryczy
zamek? polotworek? przeciez kurwa to przeczkola
ty piec lat napierdalales w pleya ja napierdalalem w lola
i chuj co za roznica, wjezdzam ci na geng prawilniakow
i nie tyle ze to b8, nie urwalem sie tu z lasu
gangusy choragiewki, wszystko sztywne i prawilne
najpierw starym baba portmonetki potem ida se na silke
te ich ex przychlasty to nadal pierdolone smiecie
chuj z pozerami wiec nie buja sie w tym zjebanym dresie
ze zlodziejami nie ma sztamy i nie bedzie
dawniej byl szacunek wiec upierdalali kurwa rece
ja mam nogi z betonu jak deptam cwaniakow
gangsterka do pionu, dosc pierdolenia tepaku
i nie boje sie -niczego/nietzsche’go filozofia mnie nie rusza
szukaj sobie naiwnego albo rob za prometeusza
tak wierni zasada ze sie skompromitowali
jak cie zapytaja powiedz prawde a nie w chuja walisz
zaklamanie i zasady, piekne idealy sa tam semper fidelis
podjebalem, na chuj drazyc temat, wypierdalaj do celi sie cwelic
ta dezorientacja jest slodka jak twoj cuckfejs, widzialem go na klipie
te wyparcie samca beta, naprawde jestes gitem
i pierdoli mnie na czym patologie wychowali
ja tez mialem przejebane ale nie bede sie zalic
czlowiek z zasadami co pod siebie ustawiane
nic warte one nadal ale sraj sie ze je lamie
ja nie wpierdalam sie tu z nikad, mialem cwaniaczkow temperowac
wiec spierdalaj w swoje kredki wiesz nie chcialem sie lansowac
tak wyszlo i ostra kosa jest znow
dla was jak dla moich ex, juz zabraklo milych slow
fermenciarze uderzyli, nie kazdego uda sie zastraszyc
tak bardzo boja sie policji ze zaczeli posty na fb wazyc
to kilka z twoich dwudziestu jeden cpunie zajebany
takich jak ty nie przycina sie na gramy
tylko miesza z gipsem jebane rzezby fidiasza
ty i twoje ziomki nawet przy manlecie kruszy sie odwaga
chetnie w kilku wyskoczyli by na slabszego
tyle ze tu nie trafili i chuj z zawyzonym ego
w kwestii sk!lli to jest kurwa przepasc a w niej nie ja
moga mowic ze sa odwazni jak lemingi disneya
czekam az wyskocza, oddac zycie za ulice
z blotem mieszam, bo tych kurew nienawidze
Random Lyrics
- scream of the butterfly – solid ground shaking lyrics
- pocherk – nadezhda_534 lyrics
- isayah thomas – insomnia lyrics
- kispál és a borz – a magyarság tengerérzése lyrics
- spoonboy – the mamas and the papas lyrics
- hip hop pantsula – go diragalang lyrics
- the other (horrorpunk) – shadows from the past lyrics
- the moody blues – nothing changes lyrics
- shazam x – scary thoughts (street mix) lyrics
- sheck wes – paper lyrics